Najpierw była „kuchenna rewolucja”, a później smakowita konsumpcja. Zakończyliśmy karnawał tradycyjnie śledzikiem i chruścikiem. I powoli przestawiliśmy się na nadchodzące 40 dni jeżeli nie postu, to wstrzemięźliwości w spożywaniu jadła i napojów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *