Legenda głosi, że wystarczy wziąć dzwoneczek, zadzwonić, by jakiś anioł otrzymał nowe skrzydła. Takie skrzydła potrzebne są również ludziom, wprawdzie nie do latania, a do zmagania się z trudami codzienności. Uskrzydleni wiekiem coś o tym wiedzą, kiedy metryka żółknie, a włos siwieje. Dopada łupanie kości, sztywność stawów, trzaski goleni. Tu wypada postawić kropkę, gdyż z wiekiem i próchnicą nie wygrasz. Są rzeczy, na które człowiek nie ma wpływu, lecz są i takie, które trzeba zmienić między tym skurczem łydek a palpitacją serca. Skoro sama starość się nie starzeje, więc należy wykorzystać każdą chwilę, by widzieć same lepsze strony, ciekawe detale, dobro i miłe drobiazgi. Każdy może być aniołem, aby to wędrowanie było łatwiejsze, tąpnięcia i wieczne zmartwienia mniej bolesne, a uwiąd starczy nie zgrzytał i nie warczył. Tu należy postawić pauzę, by mieć czas na internetowe oglądanie złotych plaż, pięknych palm, błękitnego nieba w cieplejszych krajach Azji, Australii, Afryki. Niechaj chociaż oczy się cieszą, a skrzydła rozwiną, aby horyzont widzenia nie zmniejszał się, by zobaczyć kolory, poczuć ciszę, usłyszeć dotyk wiatru i cieszyć się życiem.