Wyobraź sobie, że jesteś architektem. Pomyśl, jak urządzisz swoje mieszkanie, aby za parę lat życie było wygodne, funkcjonalne i dostosowane do twoich potrzeb.
Już teraz – póki jesteś sprawny – pomyśl, czy nie sensowniej zmienić twoje M-ileś na kawalerkę na parterze. Będzie nie tylko taniej, ale i bezpieczniej. Najwięcej zmian powinno być w łazience. Jeśli robisz remont, koniecznie poszerz drzwi, aby w razie czego móc wjechać wózkiem, zamontuj uchwyty aż do funkcjonalnej kabiny. Powinna być bez progu, za to z odpływem w posadzce. W środku koniecznie zamontuj siedzisko z uchwytami. Jeśli chodzi o natrysk, najlepsza jest deszczownica delikatnie zastępująca masaż. Obok solidnie mocujemy półkę na mydło czy szampon. Jeśli dysponujesz gotówką, pomyśl o baterii termostatycznej, która cię ochroni przed poparzeniami. Szafki powinny być powieszone tak, aby nie trzeba się schylać ani sięgać wysoko.
Płytki na podłodze powinny być żłobione, nie mogą być śliskie i z widocznym wzorem, aby trafić do właściwego miejsca, gdy wzrok już nie taki. Maty stabilne i antypoślizgowe.
W kuchni zniż szafki. Nie musisz sięgać, nie musisz wysoko podnosić rąk. Zaopatrz się w nietłukące naczynia i cukiernicę z dzióbkiem, by wsypać cukier prosto do szerokiego kubka, a sam kubek powinien mieć dwa duże ucha.
Polikwiduj progi. Zaopatrz się w telefon z dużymi literami i funkcją strażaka. W razie problemu, szybko wezwiesz pomoc.
Zastanów się, co jeszcze możesz zrobić , by wyprzedzić starość, a pokój, w którym będziesz spędzał coraz więcej czasu, nie przygnębiał. Czasem wystarczą inaczej zaaranżowane i ciekawe kolorystycznie zasłony zawieszone w twoim oknie, kwiat lub inna serweta na stole.