Jesień to najlepszy czas zbiorów warzywnych plonów, więc trzeba zatrzymać pyszności w słojach i słoiczkach, aby zimą nie przepłacać w sklepach, bo nie łudźmy się, że będzie tanio, czy prawie za darmo, jak to wmawia nam internet w telefonie. Zamiast płacić krocie za suplementy, spróbuj zrobić kiszonki bez sztucznych dodatków, bez cukru, za to z dobroczynnymi bakteriami. Kiszonki są bogate w przeciwutleniacze, które doskonale zwalczają wolne rodniki. Dzięki temu chronią przed pogorszeniem wzroku, zapaleniem stawów, przyspieszeniem procesu starzenia, uszkodzeniem komórek nerwowych w mózgu, zmniejszają też ryzyko chorób serca i nowotworów. Kiszonki są bogatym źródłem witaminy C, E i beta-karotenu, wspomagają trawienie oraz wykazują korzystne działanie na mikroflorę jelitową. Kiszonki to naturalne probiotyki, wspierają odporność organizmu. Jedynie wrzodowcy i chorzy na wątrobę powinni ograniczyć kiszonki w swoim menu. Co można kisić? Wszystko, chociaż każdy ma swoje przyzwyczajenia, więc do słoja przygotowanego jak do ogórków z koprem, chrzanem, liściem laurowym, zielem, czosnkiem, liściem porzeczki, wiśni można włożyć: jabłka, buraki, cukinię, kalafiory, marchew, białą rzodkiew, czosnek, botwinkę, paprykę, kapustę pekińską. Zalewa się posoloną wodą: na 1 litr wody daje się czubatą łyżkę soli niejodowanej.

W tym słoju są jabłka, czerwone rzodkiewki, pomidorki, brukselka, papryka. U góry w słoju kiszą się czerwone buraczki.

Kiszona sałatka

Przygotuj ulubione warzywa: pokrój w plasterki ogórki, cukinię, marchew, rzodkiewkę, brukselkę, w piórka czerwoną cebulę, czosnek. Zagotuj wodę z solą gruboziarnistą, niejodowaną z ziarnkami gorczycy i kolendry (można do smaku dodać octu winnego), zalać wrzątkiem warzywa, na wierzch dać zieloną kolendrę, koper i łyżkę miodu. Odwrócić do góry dnem.

Orientalny smak

Spróbuj również zakisić w słoiku poszatkowaną białą kapustę, posolić solą niejodowaną, dodać plasterki jabłka, pokrojoną czerwoną kapustę, sól, ubić. Na wierzch czosnek, imbir, podprażony sezam, sos sojowy. Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *