Ból głowy, szum w uszach i jednoczesny ból szyi promieniujący aż do karku świadczy o problemach związanych z kręgosłupem szyjnym.
Skąd te problemy?
W odcinku szyjnym, potylicznym znajdują się nerwy wychodzące z kręgosłupa. W wyniku nadmiernego napięcia mięśni dochodzi do ich podrażnienia. Ucisk na nerw potyliczny może spowodować szum, zaburzenia czucia, drętwienia, a nawet zaburzenia wzroku spowodowane nieprawidłowym dopływem krwi do głowy, czyli niedotlenieniem mózgu.
Jaka jest przyczyna tych bóli i szumów?
Przede wszystkim nieprawidłowa pozycja przy biurku, komputerze, oglądaniu programów telewzyjnych, leżeniu czy siedzeniu. A kiedy do tego dojdzie stres, reumatoidalne zapalenie stawów, zmiany zwyrodnieniowe związane z wiekiem oraz brak aktywności fizycznej, to pierwszy pojawia się ból głowy, potem szyi, następnie barku oraz szum w uszach.
Co wtedy robimy?
Idziemy do lekarza, by prześwietlił odcinek szyjny, ustawił leczenie, dał skierowanie do fizjoterapeuty, który przy okazji pokaże i nauczy prawidłowego wykonywania ćwiczeń.
Jak zapobiegać?
Warto w ciągu dnia robić sobie przerwy na proste ćwiczenia głowy i tułowia, do tego wcale nie jest potrzebny fizjoterapeuta, tylko odrobina chęci. Delikatne krążenia głową, bez gwałtownych ruchów, skłony głowy w tył i przód, czy krążenia ramion.
Automasaż szyi i karku:
1 – usiądź prosto, połóż palce na potylicy.
2 – Zataczaj palcami kółeczka i powoli schodź z kółkami coraz niżej w dół szyi.
Profesjonalne zabiegi, jak: pole magnetyczne, prądy, masaże, czy laser przepisze ci lekarz. Ty zapewnij swoim mięśniom relaks, czyli brak stresu oraz ruch bez względu na pogodę.